czwartek, 26 listopada 2015

Pullip czy może inna?

Cześć. Mam zamiar kupić jakąś fajną lalkę, może gdzieś do 500 zł. Lub MNIEJ ;> Najlepiej pullip lub dal... Doradźcie mi! Może macie jakiegoś używańca? Hahah. Może się dogadamy? Mam dużo innych rzeczy, nie tylko lalkowych. Dodatki itp.. Zainteresuje was? Piszcie! Mogę np. zapłacić 250/300 i dodać coś jeszcze. Capricorn, jeśli to czytasz, wiedz, że mam breyery, schleichy oraz collectę :D  Pa. Sushie!

7 komentarzy:

  1. To dobrze, że masz ;) Ale ja nie mam żadnych lalek na sprzedaż ani wymianę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, to był żart ;3 Ale wiem, że zbierasz modele koni. Ja też :)

      Usuń
  2. Może się wypowiem, bo jestem w temacie :) (Mam dyniołepki ). Na początek proponuję Ci byś kolekcję zaczęła od Little Pullip/ Dal cena jest dużo niższa- do 200 zł, lub Tangkou- 200- 300 zł, a można się oswoić. Nie wiem, czy wiesz o tym, (pisałaś, że jesteś początkująca), ale Pullipy, (a zwłaszcza Dale) to bardzo delikatne lalki, które mają swoje fochy, są po prostu specyficzne. I nie piszę tego ze snobstwa, ale dlatego, że po prostu przerobiłam to na własnej skórze. Z dyńkami trzeba się oswoić. A potem, jeśli wszystko Ci się spodoba można rozglądnąć się za droższą lalką, tym wymarzonym Pullipem lub bjd :)
    Sama pamiętam własne początki i jestem bardzo wdzięczna ludziom, którzy wtedy mi wyjaśnili pewne rzeczy, podpowiedzieli :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, świetna rada. Nie wiedziałam, że istnieją little pullip'y. Tyle ile wyczytałam z waszych blogów, tyle wiem :] ... W sumie założyłam bloga, bo was podziwiałam, tak samo jak niektóre lalki. I jeszcze pytanie... Jakiej wielkości są little pullip? | Sushie :)

      Usuń
    2. Już mierzę którąś z moich mini- panien... Ok 13 cm.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. dziękuje, że tyle czasu dla mnie poświęciłaś. Również pozdrawiam | Sushie

      Usuń
  3. Temat pullipów jest mi znany jedynie z sieci. Na razie nie mam żadnej lalki tego typu i myśle, że jeszcze długo sie na taką nie zdobędę - nie dlatego, że mi się nie podobają (wręcz przeciwnie), ale głównie ze względu na ich ceny. Z chęcią jednak podglądam je w internecie i na blogach. :-) Sa cudne :) Jestem ciekawa na jaką lalkę Ty Sushie się zdecydujesz. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń